Wspólnota Rodzin Katolickich z Problemem Alkoholowym RÓŻANIEC ŚWIĘTY Tajemnica radosna 1. Zwiastowanie Najświętszej Marii Pannie. Archanioł Gabriel zwiastował Najświętszej Marii Pannie, że
zostanie matką Syna Bożego Jezusa Chrystusa. Pan Bóg objawił swoją wolę
Maryi przez Archanioła Gabriela. Bardzo często, Bóg objawia swoją wolę
poprzez spotykanych przez nas ludzi lub bezpośrednio nam, poprzez różne
wydarzenia. O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia
piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i dopomóż szczególnie tym,
którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia. Najświętsza Maria Panna gdy dowiedziała się, że krewna jej, Elżbieta ma zostać matką, pośpieszyła nawiedzić ją i została przy niej przez trzy miesiące. Bardzo trudno jest, często wbrew sobie, w zmęczeniu i przygnębieniu własnymi problemami i troskami, nieść posługę bliźnim, może nawet tym, którzy Boga nie znają, uważają, że Go nie potrzebują Czy jesteś gotowy służyć innym? Jak często to czynisz? Jakie
jest twoje nastawienie do tego? Zastanów się. Czy twoje życie to służba
Bogu i ludziom, czy też pogoń za własnymi przyjemnościami i wątpliwym
szczęściem? Najświętsza Maria Panna powiła Pana Jezusa w stajence
betlejemskiej i w żłóbku na sianie go położyła. Bóg - człowiek przyszedł
na świat w warunkach, na zdrowy ludzki rozum, urągających godności
ludzkiej. Najświętsza Maria Panna ofiarowała Jezusa Ojcu Niebieskiemu w
świątyni jerozolimskiej i złożyła Go na rękach starca Symeona. Pan Bóg
czeka na nasze ofiary. Na nasze radości i smutki. Na nasze, być może
przepłakane noce, na trudy dnia codziennego. To wszystko możemy Mu
ofiarować. On cały czas czeka. 5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni. Najświętsza Maria Panna i Sw Józef szukali Pana Jezusa przez
trzy dni, a nareszcie znaleźli w świątyni jerozolimskiej pomiędzy
doktorami. Maryja i Józef potrzebowali trzech dni na odnalezienie
Jezusa. Tajemnica Światła 1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie. A gdy Jezus został ochrzczony, wyszedł natychmiast z wody. A oto otworzyły mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: "Ten jest mój syn umiłowany, w którym mam upodobanie."(Mt 3, 16-17) Tym aktem poddania się obrzędowi Chrztu Św. Pan Jezus pokazał nam jaką drogą będą teraz kroczyli wszyscy wierni. Przez sakrament chrztu Św. stajemy się Dziećmi Bożymi, otrzymujemy też specjalne posłannictwo w Kościele. "Chrzest Święty jest fundamentem całego życia chrześcijańskiego, bramą życia w Duchu i bramą otwierającą dostęp do innych sakramentów. Przez chrzest zostajemy wyzwoleni od grzechu i odrodzeni jako synowie Boży, stajemy się członkami Chrystusa oraz zostajemy wszczepieni w Kościół i stajemy się uczestnikami Jego posłania" (KKK II 1213) Czy masz
świadomość
wielkości ważności tego sakramentu?
Czy zastanawiałeś
się
kiedykolwiek jaki obowiązek ten sakrament na ciebie nakłada?
Do czego cię
zobowiązuje?
Czy wiesz,
że poprzez sakrament chrztu stajesz się
konsekrowany do uczestniczenia w chrześcijańskim kulcie religijnym?
2. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej. Odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej...A kiedy zabrakło
wina, Matka Jezusa mówi do Niego: "Nie mają już wina...". Rzekł do nich
Jezus: "Napełnijcie stągwie wodą... Zaczerpnijcie teraz i zanieście
staroście weselnemu..." Objawił [Jezus] chwałę swoją i uwierzyli w Niego
Jego uczniowie. (J 2
1,3,7,8,11,) Czy masz świadomość obecności Boga w Twoim życiu? Czy umiesz być z Nim w stałym kontakcie w ciągu dnia, nie tylko w czasie modlitwy? Czy zaprosiłeś Go do swojego życia, do swojego domu, do swojej rodziny? Czy pamiętasz żeby zabrać Go ze sobą do szkoły, do pracy, na spacer, na wakacyjny wypoczynek? A może traktujesz Go tylko jak "pogotowie ratunkowe"" albo "koncert życzeń" albo co gorsza "złotą rybkę"? Czy pamiętasz o Maryi, która jest naszą Pośredniczką u Boga? Pamiętaj, że obecny wśród nas Chrystus zawsze może powtórzyć cud z Kany, na każdym etapie naszego życia, na każdym etapie trwania małżeństwa. Wystarczy go zaprosić do swojego życia, poprosić by obdarował nas takim darem, by wodę zniechęcenia, oziębłości, nudy, wrogości przemienił w wino czułości, miłości i serdeczności. 3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia. Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: "Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię."(Mk 1 14-15)... Zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie. (Mk 1 22-23)....Lecz On [Jezus] rzekł do nich: "Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem."(Mk 1 38-39).....Znowu zaczął nauczać nad jeziorem...a cały lud stał na brzegu jeziora. Uczył ich wiele w przypowieściach i mówił im w swojej nauce ...(Mk 4 1-2).. Kościół stanowi zalążek oraz zaczątek Królestwa Bożego. Chrystus znajduje się w centrum tego zgromadzenia ludzi "rodzinie Bożej" jaką jest Kościół. Wszyscy ludzie są powołani do Królestwa, które należy do ubogich i maluczkich czyli ludzi pokornego serca. Zaprasza do niego także grzeszników, bo nigdy nie jest za późno do nawrócenia, bez którego nie można wejść do Królestwa Bożego. Jezus ukazuje bezgraniczną miłość Boga Ojca do wszystkich ludzi na ziemi, bez względu na to kim są, co robią. Czy masz świadomość tego, że żyjesz w Królestwie Bożym, którego Panem jest Jezus Chrystus? Czy Jezus Chrystus jest rzeczywiście Twoim Panem, a Jego nauka drogowskazem na drodze do domu Ojca? Jak przyjmujesz naukę Chrystusa? Czy nie buntujesz się przeciwko niej? "Trudna jest ta mowa" mawiali niektórzy. Czy ty też tak uważasz? Pamiętaj, od ciebie zależy czy uwierzysz hojnie obdarowującemu cię Chrystusowi i czy Jemu zaufasz, czy przyjmiesz Jego dar bezgranicznej miłości. Jedyne czego Bóg nie może jest to, że nie może cię przestać kochać 4. Przemienienie na górze Tabor. Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam przemienił się wobec nich. Jego odzienie stało się lśniąco białe, tak jak żaden folusznik na ziemi wybielić nie zdoła (Mk 9 2-3). To czego doświadczyli apostołowie było czymś co ich przeraziło i zaparało dech w piersiach, ale czuli ogromną radość i szczęście. Usłyszeli także głos samego Boga: To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie! Doświadczyli wielkiej łaski - znaku obecności Boga w ich życiu. Pan Jezus pojawia się także na ścieżkach i drogach naszego
życia. Nieraz bardzo trudno jest zobaczyć Go w sytuacjach z codziennego
życia, uwierzyć, że wobec nas On także się przemienia. Kiedyś zupełnie
nieobecny, a dziś widzimy Go całkiem wyraźnie. Przemienia nasze serca,
ratuje nasze dusze, pokazuje nam drogę do Swojego Ojca. Czy jesteś w
stanie zmienić swoje życie? Utkwić swój wzrok w Chrystusie i za nim
podążać? Widzieć Go we wszystkim co cię spotyka? Naśladować Go? Kochać Go
taką bezgraniczną miłością jaką On cię kocha? Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i
podał mówiąc: "To jest ciało moje, które za was będzie wydane; to czyńcie
na moją pamiątkę!" Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: "Ten kielich
to Nowe przymierze we krwi mojej, która za was będzie wylana.
"(Łk 22 19-20) Czy z należytą czcią i miłością uczestniczysz we Mszy Świętej? Czy czerpiesz siłę z tego wspaniałego źródła ciągle nowych łask? Czy umiesz wraz ze Świętą Ofiarą Eucharystii ofiarować samego siebie? Czy zwracasz baczną uwagę na dialogi, wezwania? Czy w krótkich chwilach miczenia czynisz akty wiary, miłości? Czy pamiętasz o znaczeniu punktualności, o delikatności i szacunku wobec Pana i innych ludzi? O schludnym i prostym ubiorze, który powinien odpowiadać godności tego aktu? Czy pamiętasz o dziękczynieniu po Mszy św.? A może dla ciebie właśnie Msza św. jest za długa, odbywa się o niewłaściwych porach dnia? Może po prostu nie masz zielonego pojęcia co znaczy Ofiara Ołtarza? Tajemnica bolesna 1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu. Pan Jezus podczas modlitwy w Ogrójcu krwawym potem się zalewał.
2. Biczowanie Pana Jezusa. Pan Jezus z szat zewleczony i przywiązany do słupa był biczowany na rozkaz Piłata. Niewinnie skazany, okrutnie pohańbiony, potraktowany jak najgorszy złoczyńca. Nie skarżył się. Z nadludzką cierpliwością znosił wszystkie zniewagi. Czy ty przypadkiem nie uczestniczysz w takich zdarzeniach? Może znęcasz się nad niewinnymi, fizycznie lub psychicznie? A może nie masz litości dla samego siebie? Zastanów się. Jeśli jest cokolwiek niewłaściwego, niezgodnego z nauką Pana Jezusa, pomyśl jak to zmienić lub wyrzucić całkowicie ze swojego życia. A może warto nauczyć się cierpieć w cichości biorąc przykład z Jezusa. 3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa. Pan Jezus za grzechy nasze został cierniem ukoronowany. Jakby za mało było tych zniewag i cierpień, oprawcy wtłoczyli na głowę Jezusa cierniową koronę. To jeszcze jedna z wymyślniejszych tortur. Kolejna okrutna
zniewaga. Były jeszcze następne. Wyszukane, okrutne. Co teraz myślisz? Czy
utożsamiasz się z cierpieniem Pana Jezusa? Czy jest ci bliskie to
cierpienie? Czy umiesz cierpieć? Zastanów się. Ile jesteś w stanie znieść
zniewag i okrucieństw aby się zjednoczyć z cierpieniem
Chrystusa? Pan Jezus ciężkim krzyżem został obarczony i pod nim upadał
kilka razy. Dźwiganie krzyża to nasze codzienne życie. Każdy, każdego dnia
dźwiga większe lub mniejsze krzyże. Wszystkie one są dopustem
bożym. 5. Ukrzyżowanie Pana Jezusa. Bóg - człowiek został gwoździami przybity do krzyża i na tym krzyżu pomiędzy dwoma łotrami skonał. Jakby nie dość było cierpienia. Znieważony, nieludzko potraktowany, a następnie ukrzyżowany. Tyle potworności za to, że uzdrawiał, przywracał do życia jednym słowem czynił cuda. I za to nieobliczalne dobro, odtrącony nawet przez najbliższych. Czy pamiętasz o Chrystusie i o Jego cierpieniu, wtedy gdy twój ból jest taki, że wydaje ci się, że już więcej nie jesteś w stanie znieść? Za którym z łotrów stoisz? Czy za tym co przeklina swój krzyż, czy też za tym, który w ostatniej chwili swojego życia postanawia przyłączyć się do Chrystusa? Zastanów się. Poproś Chrystusa, może już dziś będzie szukał dla ciebie miejsca w raju. Ale pamiętaj, może to nastąpić tylko wtedy gdy będziesz Go naśladował. Tylko wtedy. Tajemnica chwalebna 1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa. Pan Jezus po trzech dniach zwycięsko i chwalebnie
zmartwychwstał, aby już więcej nie umierać. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
to i dla nas nadzieja na nasze zmartwychwstanie. To obietnica życia
wiecznego. 2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa. Pan Jezus w czterdzieści dni po swoim zmartwychwstaniu, uroczyście wstąpił do nieba na górze Oliwnej w obecności Najświętszej Matki swojej i uczniów swoich. Pan daje nam nadzieję, że my też tam będziemy, razem z Nim. Tylko od nas zależy jak szybko zobaczymy się z Panem Jezusem,
gdy Bóg odwoła nas już z tej ziemskiej pielgrzymki. Zadaj sobie pytanie,
czy gdyby to nastąpiło dzisiaj, byłbyś już gotowy na spotkanie z Panem
Jezusem. W dziesięć dni po swoim Wniebowstąpieniu, Pan Jezus zesłał Ducha Świętego na Najświętszą Matkę swoją i apostołów świętych zgromadzonych w wieczerniku. Zesłanie Ducha Świętego to łaska. To pomoc w trudach codziennego życia. To boże światło na nasze sprawy. Jak często prosisz o światło Ducha Świętego? Czy umiesz korzystać z tego światła? Czy wiesz, że "cała mądrość od Boga pochodzi i jest w nim na wieki." (ks. Koheleta)? Zastanów się. Uwierz, że Twoje życie bez światła Ducha Świętego, byłoby tylko nędznym wegetowaniem. 4. Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. Najświętsza Maria Panna w jakiś czas po zmartwychwstaniu Pana Jezusa zakończyła doczesny swój żywot, i z duszą i ciałem do nieba wzięta została. Matka Jego i Matka nasza. Sam Chrystus ustanowił Ją naszą Matką. Nikt kto kocha i wierzy w Maryję nie jest sam. "Matka łaski bożej" (Lit. Loret.) wyprasza dla nas łaski, opiekuje się nami, prowadzi. Jak często oddajesz się w opiekę Maryi? Czy jest ona dla ciebie Matką, tą matką, która cię kocha bezgranicznie i nigdy nie zawiedzie? Zastanów się. Czy chcesz się skryć pod jej płaszczem? 5. Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi. Pan Jezus ogłosił swoją Matkę Królową nieba i ziemi. Bądźmy czcicielami tej najwspanialszej Królowej. Maryja, Matka Jezusa, Matka nasza i Matka Kościoła jest dla nas wzorem wszelkich cnot. Jej życie i posłuszeństwo Bogu, wzorem dla naszego życia. Kim jest dla ciebie Matka Najświętsza? Czy oddajesz się w jej opiekę? A może oddałeś się już raz na całe życie? A może jeszcze nigdy tego nie uczyniłeś? Zastanów się. Czy jesteś w stanie czerpać z tej skarbnicy wszelkich łask, jaką jest Matka Przenajświętsza? (Rozważania do różańca opracowała Ewa ze Wspólnoty Rodzin Katolickich z Problemem Alkoholowym). |